Z ugotowanej kaszy jaglanej z dodatkiem ketchupu z własnej spiżarni, 2 jaj, cebulki i mąki kukurydzianej.
Wszystko zblendowane.
Znikają szybko!
Bezdomni to śliniki luzytańskie.
Wyjątkowo w tym roku zaatakowały nasz ogród.
Zbieranie ich, wysypywanie trocin, odchwaszczanie ogrodu nic nie daje. Codzienny wieczorny i poranny obchód posesji powoduje, że jak zamykam oczy to tylko widzę te stworzenia.
Niestety, trzeba było posiłkować się chemią: Glanzit 2 kg, obecnie Snacol 2 kg.