na głowę i szyję
Z odzyskanej, melanżowej wełny powstały 2 takie same komplety.
i lewe.W drugim i następnych rzędach, oczka lewego nie przerabiałam, a przekładałam je na prawy drut, trzymając nić z przodu robótki, a oczko prawe przerabiałam na prawo.Ten ścieg tworzy podwójną robótkę, jakby worek.
" naszyjnik" można nosić tak
lub tak
ściegiem francuskim przerabiamy ok 48 cm na szerokość ok 27 cm - u mnie 32 oczka
tak wygląda po zszyciu boków. Wywijamy z jednej strony.
1 comments
Świetnie wyszło!:) ..ciekawy ten naszyjnik:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za pozostawienie komentarza .
Przepraszam, ale komentarze niecenzuralne będą usuwane.
Lila