do połowy lipca chcę skończyć. Podpatrzyłam tutaj, trochę zmodyfikuję.
Włóczka : czarna boucle ze sprutego sweterka, biała od mamy z lat 80 - anilana. Pamiętam ją.
W przerwie między koszeniem, praniem, sprzątaniem, "odgruzowywaniem", gotowaniem mam tyle:
a to podusia - koleżanka abażurka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza . Przepraszam, ale komentarze niecenzuralne będą usuwane. Lila
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza .
Przepraszam, ale komentarze niecenzuralne będą usuwane.
Lila