wiosenne porządki wiewiórki


Wyższe stadium chomikowania
 Przed rokiem skorzystałam z rady aby pozbywać się przydasiów. codziennie jedną rzecz! 
 Nawet powiesiłam kartkę - przypominajkę.
 Niestety, ta rada nie dla mnie-potrzebne było radykalne działanie. Pomógł pomysł przemeblowania. Jedne meble pojechały do Rynku, a inne mniejsze niestety nie pomieściły gromadzonych przez 11 lat "bardzo potrzebnych rzeczy". Męska decyzja!
 Z dwóch wielgachnych kartonów książek, czasopism, lektur na cd ucieszyła się nasza wiejska biblioteka. Trochę kartonów czeka na przebranie, reszta do poukładania w nowym oczekiwanym mebelku. 
 
Aż widniej się zrobiło.!

   Na  dawnej kuchennej komodzie

stoi pomalowany srebrolem :
  •  wazon (był niebieski)
  •  lampionik ( był czarny)



 

1 komentarz:

  1. Doskonale rozumiem tych, co to mają coś wyrzucić. Boli jak diabli.
    Po prostu lubię mieć i tyle!
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza .
Przepraszam, ale komentarze niecenzuralne będą usuwane.
Lila