szal

Podróże kształcą!
Mogłam po raz kolejny przekonać się o prawdziwości tego stwierdzenia.
Jechałam 5 godz. pociągiem i oczywiście dziergałam szal, który dzisiaj prezentuję.
Trafiłam na przedział  ze świetnymi współuczestnikami podróży:

  • Pani w średnim wieku. Wspaniały makijaż i fryzura,
  • studentka z irlandzką urodą,
  • kobieta ok. 40 lat, księgowa na odległość tzn. często księguje w pociągu,
  • młoda para, zainteresowani sobą.
Na początku rozmów niestety nie było. Ale wtedy, gdy wyjęłam swój szal i  przerobiłam kilka rzędów, Pani, którą nazwałam Panią Profesor, zaczęła zadawać taktowne pytania. Właściwie nie było ich wiele, bo o pasji mogę rozmawiać bez końca. Opowiedziałam kilka ciekawostek dotyczących płukania i blokowania robótek. Ucieszone Panie zadeklarowały, że chętnie z tego skorzystają. 


Wszystkie podziwiałyśmy kolor włosów młodej osoby i zaproponowałyśmy pokręcenie włosów i zakaz wybielania piegów. :) Przy okazji jestem zbudowana jej skromną  postawą.

Pani Profesor z cudowną dykcją i znajomością historii w umiejętny sposób  zachęciła do oglądania serialu "Wspaniałe stulecie". Oglądam i dużo się uczę. Wtedy też myślę o tej starszej Pani.
Warto więc dziergać w miejscach publicznych.
 Szal z Moheru Special Nako . Kolor szala najlepiej widać na ostatnim zdjęciu.










8 komentarzy:

  1. CUDOWNY!!!!!!!!!!!!POZDRAWIAM SERDECZNIE:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szal piękny :)
    Dzierganie w miejscach publicznych wywołuje różne reakcje, od szyderczego uśmiech aż po podziw...ostnio często spedzaom po kilka godzin w kolejkach do lekarza, na poczatku czytałam książkę, ale od jakiegoś czasu zabieram ze sobą robótkę i powiem szczerze, ze kilka szali mam już zaklepanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarz. W kolejce do lekarza rownież wzbudzałam podziw.

      Usuń
    2. Dziergając Oczywiście

      Usuń
  3. Cudny szal :-) Piękny wzór i doskonały kolor.
    Niestety nie mam okazji dziergać publicznie... ale bardzo to lubię :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny szal.
    Fakt. W pociągu można spotkać bardzo ciekawych rozmówców. Wiem, bo zdarza mi się podróżować z PKP.
    W taką podróż często zabieram książkę i robótkę.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny szal, pięknie wykonany i kolor ma bajkowy, bardzo kobiecy. Czasami dziergam lub szydełkuję w pociągach i zawsze wzbudza to zainteresowanie i miłą rozmowę, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję bardzo za pozostawienie komentarza .
Przepraszam, ale komentarze niecenzuralne będą usuwane.
Lila