dzierganie z gotowaniem. To wynik przymusowego urlopu.
Kotek July dla najmłodszej wnuczki.
z kotletami z kaszy jaglanej z brokułami
1 szklanka ugotowanej kaszy, 1 ugotowany i drobno pokrojony brokuł, 2 jajka, przyprawy do smaku, dodatkowo dodałam kurkumę, 1 mała papryka drobno pokrojona , 1 cebula drobno pokrojona. Wymieszałam, obtoczyłam w sezamie i smażyłam chwilę. Następnym razem dodam trochę mąki ziemniaczanej,bo były zbyt luźne.
Smaczne, naprawdę!
Witam. Kicia i druga Pani Kicia cudna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne kotki ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ przepisu na placuszki chętnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńNie da się obojętnie przejść koło takich fotek, a już na pewno jak się jest taką kociarą jak ja.
Świetne kociaki; - pełna akceptacja... Jak widać bardzo sobie do gustu przypadły.
Gorąco pozdrawiam
Pychotka:) a jaka zdrowa. Kicia żywa przesłodka, a ta szydełkowa kicia marzenie. Muszę wyszydełkować podobną dla mojej Hani:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie cudne koty :-) Jeden piękniejszy od drugiego :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
hihihi ale rewelacyjne pozycje kocie:-d
OdpowiedzUsuń