Trzeba było zacząć jeszcze w lipcu, aby do sezonu grzewczego, piec dobrze wysechł.
w tym czasie gdy mury pięły się do góry, ja z 200 gramów lanagold fine- Alize kolor 193, na drutach nr 4, zrobiłam sweterek
Nabrałam 80 oczek i kilka rzędów robiłam bez dodawania. Następnie robótkę podzieliłam na 2
i w co drugim rzędzie dodawałam 4 oczka. Rękaw jest trochę niżej, ale to zamierzone. Wykończyłam kręconym ściągaczem.
Po zakończonej pracy:
pojechaliśmy
na jagody:
Pozdrawiam Lila
piec widziałam - rewelacja ;-) sweterek widziałam - cudo :-) Marek - złota rączka :-) i Wy dziewczyny - najlepsze na świecie :-)
OdpowiedzUsuńBrakowało do kompletu jeszcze ...:)))
UsuńWspaniały sweterek w ślicznym kolorze :-) Doskonały fason - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny piec - na jego widok od razu mi cieplej :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu
UsuńPiec bajeczny;)
OdpowiedzUsuńSweterek w cudnym kolorze, pozdrawiam serdecznie;)
Na razie piec sprawdza się jak najlepiej. Pozdrawiam
Usuńa co tam....piec mam nadzieję-zobaczę:)))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńOczywiście :))))
UsuńPiec świetny, a ile radości daje patrzenie na płonące w nim drewno:) Sweterek piekny, świetny fason, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchciałam jeszcze dopisać, że dostrzegłam bransoletki, jedną w tej samej tonacji co sweterek:)
UsuńDobrze zauważyłaś :))) pozdrawiam
Usuń